Dotknięty

Szymon Hołownia:Raz jeden z księży próbował przekroczyć moje granice, nie bardzo wiem nawet o co mu chodziło, chyba chciał mnie objąć na pożegnanie, a może nie tylko to, w każdym razie dostał w mordę. Z tak zwanego plaskacza, przy czym odepchnąłem go też na tyle mocno, że się przewrócił na tapczan czy wersalkę przy której stał.

Giertych kontra Giertych

Roman Giertych:Przeczytałem tekst w GW o ks. Jankowskim. Jeśli to prawda, to należy jego pomnik rozebrać, nazwy ulic, czy placów zmienić i odebrać mu wszystkie ordery i medale, które otrzymał (w tym ten, który mu dałem jako szef MEN za zasługi w okresie Solidarności)

Smędzący niepraktykujący

Listy do redakcji Gazety Wyborczej:Moja koleżanka kiedyś włożyła kartkę z napisem „Nie jesteś tu mile widziany”, bo jej ksiądz rok w rok otwierał przy rodzinie kopertę i zapisywał w zeszycie, ile rodzina dała. Nigdy więcej już nie przyszedł.

To ten okres w roku, kiedy każda szanująca się postępowa redakcja czuje się w obowiązku opublikować jakiś tekst o cierpieniach osób, które bardzo nie chcą ale czują, że muszą przyjąć księdza po kolędzie.

Prawda nas wyzwoli

Lech Wałęsa: Nie lubię walczyć ze zmarłymi. Takie sprawy oddaję w ręce Pana Boga, niech On je rozlicza. Nie wybielam ks. Jankowskiego. Ja o tych sprawach nie wiedziałem. Gdybym wiedział, inaczej bym do niego podchodził. Źle, że to się pojawiło, kiedy on już nie żyje, nie może się bronić.