Oszczędzić Lisa

W 1999 r. brałem udział w operacji ratunkowej związanej z „golenią” prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Po przylocie z Katynia i Charkowa w mroku alejek Ogrodu Saskiego przekonywałem Zygmunta Solorza i Piotra Nurowskiego, aby Polsat nie emitował zdjęć zataczającego się prezydenta. W końcu uzyskałem deklarację, że jeśli inne stacje nie podejmą tematu, Polsat też tego nie uczyni.

Kto raz zdradził…

Jako prezydent Wałęsa otoczył się służbami specjalnymi, obalił rząd Olszewskiego, zablokował lustrację i wyrwał dokumenty z teczki „Bolka”, zbierał haki na Kaczyńskich, Merkla i Borusewicza. Czy to jest prawda o Wałęsie? Niewątpliwie tak. Ale…

Gazeta Wyborcza

Sprawa Blidy w stenogramach

Zachęcona awanturą wokół artykułu Czuchnowskiego przeczytałam sobie stenogramy przesłuchań prokuratorów na które się powołuje i nie powiem, ciekawa lektura. Mój podziw dla Wojciecha Czuchnowskiego rośnie, nie każdy by umiał z tych pięciu stenogramów wycisnąć akurat to co on wycisnął i z taką gracją ominąć to co on ominął, zuch chłopak.

Michnik na zakręcie

W dzisiejszym Dzienniku Piotr Zaremba pisze o „wyciszaczach”. Zgadzam się co do meritum ale przykład Gazety uważam za niefortunny bo tutaj sprawa jest trochę bardziej skomplikowana. Gazeta Wyborcza się po prostu rozpaczliwie broni. Nie tylko dlatego, że niecały rok przed nieudaną prowokacją wobec Gudzowatego sama dała się użyć do podobnej intrygi (bo wiele wskazuje na to, że afera Rywina była starszą siostrą afery Jaworowicza, ale o tym innym razem), ale przede wszystkim ze względu na swoje własne porachunki z Gudzowatym.

Taśma Oleksy – Gudzowaty

Z medialnych relacji można odnieść wrażenie, że taśma Oleksego to tylko zbiór towarzyskich niedyskrecji, może zabawnych ale niezbyt ważnych bo jakie znaczenie ma wyfiokowana Jola i jej beza czy to że Olejniczak nie zna języków? Przesłuchajcie jednak taśmę a czeka Was wielka niespodzianka, okazuje się bowiem, że dziennikarze pominęli to co jest na tej taśmie najważniejsze, co było celem tego spotkania i co jest naprawdę mocne.

Taśma Gudzowatego (Oleksy)

W sitwie nie ma miejsca dla „kretyna i zdrajcy”. „Mały krętacz”, „narcyz”, „buc nadęty”, „chuj zawzięty”, „oszust”, „konfabulant” i pozostali „ambicjonerzy” mogą zostać. Oleksy musi odejść bo złamał – uwaga! – Kartę Zasad Etycznych SLD. Tak, tak, jest coś takiego. Nieużywane więc możecie nie kojarzyć, Oleksy też się dopiero dzisiaj dowiedział.

Oleksy o lewicy

„Lewica nie jest wspólnotą ludzi i poglądów. A partia, która nie jest wspólnotą ludzi i poglądów jest niczym. Jest grupką karierowiczów, którzy chcą bez przerwy stanowisk. I tak jest. Szmajdziński, Janik, ten cały Olejniczak. To wszystko są ambicjonerzy. (…) Przekręty szły w prywatycacji (…) Dlatego ci powiem, że jak patrzę na tę komisję śledczą, to tak frontalny atak na nią nie jest przypadkowy (…) W całej Europie nie ma takiego kraju, który tak lekkomyślnie sprzedałby banki (…) Za co Kaczmarka znienawidził Kwaśniewski?