Gdyby to był lans, to takich polityków byłoby wielu, i ci, którzy głaszczą kota i ci, którzy dzisiaj ścigają innych i ci, którzy robią wiele innych rzeczy by już mieli dawno coming out za sobą, ale cena jest bardzo wielka. Ilu ma pani polityków wyoutowanych? Ilu ma pani dziennikarzy wyoutowanych, wielu nawet jest w szafie, nawet w Polsacie, przecież wie pani o tym. Chyba musimy się po tym programie umówić na kawę i poplotkować. Zrobimy kolejny odcinek i ujawnimy.
Robert Biedroń
Gdyby outowanie dziennikarzy zapowiedział jakikolwiek polityk prawicy, Biedroń jako dyżurny gej oblatywałby właśnie wszystkie telewizje ze skargą, że prawica zagląda ludziom pod kołdrę. I miałby rację. Nie podobało mi się jak Gazeta Polska publicznie roztrząsała szczegóły prywatnego życia Krzysztofa Śmiszka – partnera Biedronia – po tym jak dziennikarze „dotarli” do jego rzekomego profilu na portalu randkowym i odkryli, że ponoć umawia się także z innymi mężczyznami. Nie może mi się podobać sugerowanie orientacji seksualnej tego czy innego polityka, czy szantażowanie przymusowym wyoutowaniem. Bo tak to trochę zabrzmiało.
A jeśli już ktoś uważa ujawnianie czyjejś orientacji seksualnej za swoją misję, niechby przynajmniej miał odwagę zrobić to bez kluczenia i podał nazwisko „oskarżonego”, dając mu szansę zareagowania bez narażania się na komentarz „o, nożyce się odezwały”. Gdyby Biedroń był tak samo odważny, jak jest chamski, podałby do publicznej wiadomości nazwisko „polityka głaszczącego kota” i dał mu szansę załatwienia sprawy raz na zawsze w sądzie. Sama jestem ciekawa jak Biedroń by Kaczyńskiemu udowadniał orientację homoseksualną, mając na razie za jedyny dowód tylko jego starokawalerstwo. Niestety, Biedroniowi odwagi starczyło tylko na insynuacje czynione w sposób pozbawiający zaatakowanego możliwości obrony, co samo w sobie jest dość obrzydliwe. Ale jak się przyjmie i ktoś kiedyś powie w wywiadzie, że „znany polityk gej” jest pedofilem, trudno się będzie oburzać. A życie uczy, że chamstwo raz wprowadzone na salony lubi się na nich zadomowić. Szkoda tylko tych gejów z Polsatu, którzy niekoniecznie chcą ogłaszać światu swoją orientację seksualną, jak ktoś kiedyś zrobi internetową listę gejów będą mieli komu dziękować.
Nie pierwszy to raz kiedy Biedroń daje publiczny popis chamstwa wykorzystując prymitywne skojarzenia. Mamy chyba jedynego w cywilizowanej części Europy polityka-geja nakręcającego nienawiść do innego polityka z wykorzystaniem najgorszych homofonicznych stereotypów.
Jeśli miałbym kiedykolwiek robić ilustracje dla książki Witkowskiego, która opisuje takie PRL-owskie cioty, ludzi, którzy nie do końca są dopasowani społecznie, to na pewno na ilustracji znalazłby się Jarosław Kaczyński.
Robert Biedroń
Biedroń. Taki był ładny, postępowy. Prezydent 2020.